
|
|

|
Autor |
Wiadomość |
Paweł
czterystadwadzieściapostów
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 505
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:08, 05 Paź 2008 |
|
W drugiej połowie trochę walki się pojawiło... Pierwsza chujowa, bramka w sytuacji 4 na 2 - niedopuszczalne jest coś takiego. Dobrze, że się udało wyciągnąć wynik. Za tydzień Diablosi, którzy też są spokojnie do pojechania |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
|
 |
razny
czterystadwadzieściapostów
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkie Księstwo Bemowski
|
Wysłany:
Nie 22:34, 05 Paź 2008 |
|
Co do pierwszej połowy to slaba, znowu za wolno piłka byla rozgrywana, nie bylo sytuacji żebyśmy wychodzili w przewadze albo zeby oddac strzal z pola karnego, i mało z klepy, wszystko tylem do bramki.
Druga według mnie dobra ale bez rewelacji.Nienajgorzej w ofensywie jak i w defensywie.
Jedna opcja mnie tylko nurtuje mianowicie kto jest odpowiedzialny za zawodnikow którzy szarżuja skrzydlami, bo w zasadzie sam niewiem czy to ja powinienem gonić z ataku takiego typa czy jest to kwestia pomocnikow.Wszyscy zagrali raczej pozytywnie.
Pozatym moja sugestia jest jeszcze taka aby wolne rozgrywać jakoś kombinacyjnie z podaniem( to już Marcin może zapodać pomysły- pamiętam że jego uczelnia zajebiście robila to na hali), ponieważ bramka jest dosyć mała i trudno jest trafiac bezposrednio.
I odemnie skargi że dopiero w drugiej połowie dostawalem prostopadle podania do ktorych moglem dopiegać bądż się ścigać z przeciwnikiem, w pierwszej połowie nie tylko ja ale nikt takiego nie otrzymał. I troche czasami za dużo przez Brana graliśmy czyli przez środek nie rozszerzając gry. I tyle z moich subiektywnych obserwacji.
A co do halowej to jeżeli nie bedziemy mieli 2 miejsca przynajmniej to jestesmy piczki.
Ps. do Piotrka - W tym sezonie prowadzimy klasyfikacje drużynowe poprzez raporty meczowe czy zawieszamy coś takiego na obecny sezon? |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez razny dnia Nie 22:36, 05 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
 |
Chesti
czterystadwadzieściapostów
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 23:02, 05 Paź 2008 |
|
To ja powiem tak:
Jak tylko pojawia sie walka i wszyscy zaczynaja grac troche ostrzej to az milo sie robi. Z punktu widzenia obroncy jest to niesamowicie wazne. Ma sie swiadomosc ze skoro jeden walczy to ja tez powinienem i tak trzymajmy. Wydaje mi sie ze w drugiej polowie zaczelismy szybciej rozbijac akcje frestylu poprzez wlasnie nieco agresywniejsza i ostrzejsza gre na calym boisku. Moja mala uwage jest jeszcze taka zebyscie faulowali jak mozecie w srodku pola - szczegolnei po stracie. I nie chodzi mi tutaj zeby lamac gosci ale poprostu wytracic z rytmu albo poprostu przytrzymac. Ten sedzia nei wywalal nikogo z boiska nawet w sytuacji kiedy ostatni obronca powalil jednego z naszych napastnikow wychodzacego na pozycje sam na sam. Zatrzymana kontra = czas na ustawienie = brak sytuacji w ktorej przeciwnik ma przewage w ataku = mniejszej szansie na to ze cos strzela!
I wlasnie walki i toszke ogarniecia (sprytu boiskowego) oczekuje.
Zgodze sie z Pawlem ze sytuacja 4 na 2 nie moze miec miejsca wogole. W takiej sytuacji niemal w 99% musi pasc gol i nikt na to nic nie poradzi.
Poza tym pochwale was za to ze pomimo tego ze przegrywalismy to udalo sie strzelic 3 bramki i wygrac mecz. Po druiej juz ciezko sie im bylo pozbierac za to po trzeciej praktycznie przestali wierzyc w wygrana - i tak musimy grac.
A i jeszcze musicie probowac zakonczyc kazda akcje strzalem. Bo w pierwszej polowie bylo ich zaledwie 2-3. A jak bedzie niecelnie to przynajmniej kontry nei bedzie.
Podsumowujac wszystko to uznam ze wyglada to lepiej niz tydzien temu chociaz nadal nie ma rewelacji.
Juz odpowiadam na Twoje pytanie Razny
Jezeli obrona ma napastnikow to odpowiada za nich i kryje kazdy swego. Jezeli do akcji na skrzydle podlaczy sie ktos ze srodka to nie ma bata ale musi zejsc do niego ten ktory jest najblizej. Jezeli gosciu wyjdzie z obrony i nas zaatakuje skrzydlem to bez watpienia jest to juz gracz napastnika - bo to oni musza wiedziec gdzie sa obroncy.
To chyba tyle slowa na niedziele. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Twardy
Król Pola Karnego
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelonki - od dziecka
|
Wysłany:
Pon 10:24, 06 Paź 2008 |
|
Co do I połowy to posiadanie piłki było na pewno po naszej stronie, ale zero pomysłu żeby rozbić obronę FT i wciskanie się w ich bramkę. Co do II trochę szsybszej i kombinacyjnej gry, poszła parę razy klepa i FT już się gubiło. W końcu mieliśmy środek pola i to dużo dało, jeżeli nawet nie w ofensywie to w defensywie bo FT już nie mogło poszarżować środkiem niepokejni przez nikogo. Środek to bardzo dużo. Jeszcze trochę ruchu , boiskowej złości i będziemy grać to co umiemy, bo tego na pewno nie zapomnieliśmy. Fajnie że się podnieślimy po bramce do szatni. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
yoshi
czterystadwadzieściapostów
Dołączył: 26 Lis 2006
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 12:29, 06 Paź 2008 |
|
Moim zdaniem druga połowa bardzo dobra. Graliśmy z dobrym przeciwnikiem ( szczególnie jeśli chodzi o większe boisko), potrafiliśmy mu strzelić 3 bramki a mogło być więcej. Pierwsza połowa wyrównana, z lekką naszą przewagą ale za mało było podań otwierających drogę do bramki, może też za mało ruchu z przodu.
W drugiej już pojawiła się kombinacyjna gra, jakieś przyspieszenie, klepka, czyli właśnie to czego nam brakowało wcześniej. Ogólnie jak dla mnie cały mecz należy ocenić pozytywnie.
Poprawa gry dla mnie wiąże się z 3 podstawowymi czynnikami.
Po pierwsze był środek pola. Brano, mimo że zagrał jak na jego możliwości bardzo przeciętnie, uniemożliwił przeciwnikom ataki środkiem, potrafił przytrzymać piłkę, ogólnie nawet ze względu na swoje doświadczenie bardzo nam się przydał i dobrze by było jakby grał też w następnych meczach.
Druga ważna sprawa. Wreszcie mieliśmy naprawdę kompletny skłąd, dwóch nominalnych obrońców, którzy dobrze się rozumieją, dobrze współpracują. Dzięki temu był spokój z tyłu i FT nie stworzyło sobie zbyt wielu sytuacji.
No i 3 ludzi na zmianę. Dzięki temu ktoś kto się zmęczył był zastępowany kimś o podobnych umiejętnościach. Myślę, że dlatego pojawiła się ostrzejsza gra na całym boisku, po prostu wszyscy mieli więcej siły i mogli więcej biegać.
Za tydzień gramy z Bukatem. Trzeba znowu wygrać zwłaszcza że na równym boisku ubiegłoroczny mistrz prezentuje się załośnie słabo. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez yoshi dnia Pon 12:31, 06 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
| |